Hotele w starciu z kryzysem
Dowiedz się więcej
20 marca minie równy rok od wprowadzenia w Polsce stanu epidemii. Jedną z pierwszych branż gospodarki, która musiała zmierzyć się z wirusem, była turystyka. Ta zdecydowanie nierówna walka wydaje się nie mieć końca, ale wszyscy zdają sobie sprawę, że jedyną wygraną będzie przetrwanie. Jak wygląda dziś branża turystyczna po ciężkich 12 miesiącach i jak przetrwać kolejne?

Dwa tygodnie próby

Jeszcze do niedawna wielu przedsiębiorców z nadzieją przyglądało się temu, jak szybko spadała liczba zachorowań i otwierały się pojedyncze branże. 12 lutego zostały uruchomione stoki narciarskie, które zamknięte były od 28 grudnia. Zgodnie z wytycznymi na nowo mogły również zacząć działać m.in małe kina, teatry, filharmonie, opery, kasyna, baseny i kilka innych niewielkich sektorów. W ograniczonym zakresie ruszyły także hotele, które mogły przyjmować gości do 50% dostępnych w obiekcie miejsc. Według pierwszych zgromadzonych danych w miejscowościach turystycznych ilość rezerwacji wzrosła nawet o 200% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Odmiennie sytuacja wygląda w dużych miastach, gdzie rezerwacje są najczęściej dokonywane głównie na weekend. 

Według danych z systemów rezerwacyjnych obłożenie w miejskich obiektach noclegowych zmalało o blisko 50% w porównaniu z analogicznym okresem w roku 2020. Branża hotelarska została uruchomiona próbnie, tylko na okres dwóch tygodni, a jej dalszy los będzie zależał od ilości zachorowań. Na otwarcie hoteli nie zdecydowała się jednak większość przedsiębiorców. Zbyt wysokie koszty, które wiążą się z ryzykiem ponownego zamknięcia obiektu, są nieproporcjonalne do tego, jaki zysk można wypracować w dwa tygodnie. Pod koniec lutego pojawiła się w Polsce już trzecia fala pandemii, co może zwiastować kolejne zamknięcie branży.

Hotelarze idą do sądu?

Od miesięcy słychać o wielu zapowiedziach złożenia zbiorowego pozwu przeciwko Skarbowi Państwa za straty poniesione w wyniku obostrzeń nałożonych przez rząd na cały sektor turystyczny. Przedstawiciele przedsiębiorców najczęściej mówią o nieskuteczności i nielegalności wprowadzanych obostrzeń, zaznaczając, że są one tylko rozporządzeniami, a nie ustawami. Co w polskim systemie prawnym oznacza, że nie mają one oczekiwanej mocy sprawczej i są sprzeczne z konstytucją. Ponadto każdy sąd wydający wyrok w konkretnej sprawie może wyłącznie powoływać się na ustawy, a nie rozporządzenia. Dlatego kierowane w ostatnich miesiącach przez policję wnioski do sądu o ukaranie za nie noszenie maseczek są zazwyczaj umarzane lub odrzucane. Kilka kancelarii prawnych, które reprezentują przedsiębiorców zapowiadało, że w imieniu swoich klientów złoży zbiorowy pozew przeciwko Skarbowi Państwa chcą wywalczyć miliardowe odszkodowanie. 

Zapowiedzi takich pozwów usłyszeć również można było z ust kilku polityków, którzy chcą zyskać sympatię pogrążonych w kryzysie przedsiębiorców. Jednak do tej pory nikt nie zdecydował się na taki krok. Jak się łatwo domyślić – na wywalczeniu odszkodowania najbardziej skorzystałyby kancelarie obsługujące przedsiębiorców, którym należałaby się sowita prowizja. Dlatego też wielu doradców odradza hotelarzom wspólne występowanie przeciwko Państwu. Statystyki pochodzące z Ministerstwa Sprawiedliwości dodatkowo dowodzą, że tylko 38% pozwów zbiorowych jest przyjętych do rozpatrzenia. Ponadto jedynie pozwy indywidualne są szansą na wywalczenie pełnej wysokości odszkodowania (poniesione straty i utrata korzyści). W przypadku pozwu zbiorowego uzyskane odszkodowanie jest dzielone na wszystkich przedsiębiorców będących stroną w sporze ze Skarbem Państwa. 

Na indywidualną walkę nie każdy jednak może sobie pozwolić. Warunkiem złożenia pozwu jest uiszczenie opłaty, która wynosi 5% wartości sporu. Jeżeli chcemy wywalczyć od Państwa milion złotych zadośćuczynienia, to najpierw musimy zorganizować 50 000 zł.

Tarcza antykryzysowa na luty

Kolejna wersja rządowej tarczy wspomagającej przedsiębiorców w czasie pandemii została przedłużona na luty. Wersja 7.0 zakłada uzupełnienie, którego zabrakło w poprzednich wersjach. Do listy kodów PKD dopisano kolejne 6, które ucierpiały wskutek panującej pandemii:

  • 10.Z hotele i podobne obiekty zakwaterowania,
  • 20.Z obiekty noclegowe turystyczne i miejsca krótkotrwałego zakwaterowania,
  • 30.Z pola kempingowe (włączając pola dla pojazdów kempingowych) i pola namiotowe,
  • 11.A działalność agentów turystycznych,
  • 12.Z działalność organizatorów turystyki,
  • 23.Z działalność usługowa wspomagająca transport lotniczy.

Formy wsparcia, z jakich mogą korzystać przedsiębiorcy to:

  • Zwolnienie z opłacania składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne
  • Wypłata świadczenia postojowego
  • Jednorazowa dotacja na prowadzenie działalności
  • Dopłata do wynagrodzenia pracowników.
Oprócz rządowej tarczy antykryzysowej przedsiębiorcy z branży hotelarskiej mogą również skorzystać ze wsparcia, jakie oferuje Polski Fundusz Rozwoju. Termin składania wniosków w ramach tarczy PFR 2.0 mija 28 lutego, a podstawą do umorzenia subwencji jest utrzymanie działalności na dzień 31 grudnia 2021 r. oraz utrzymanie średniego zatrudnienia w 2021 roku w porównaniu z rokiem 2020.